ZMNIEJSZANIE SPADKÓW PO CYKLU

 

 

 

Okres po cyklu jest dla wielu dosyć ciężki, niejednokrotnie widziałem przypadki, w których
ludzie tracili znaczną część zobytej masy mięśniowej i siły czego mogli uniknąć przynajmniej do pewnego stopnia. Także ginekomastia czasami daje znać o sobie właśnie w tym okresie, kiedy przez zaniżony poziom testosteronu jego stosunek do estrogenu jest niewłaściwy.
Aby tego uniknąć można zastosować kilka metod.

1. Środki farmakologiczne jak clostilbegyt(clomid) biogonadyl(HCG) oraz tamoxifen(nolvadex) to najpewniejszy sposób przywrócenia funkcji organizmu. Według mnie najlepsze efekty daje zażywanie przez okres koło 2 tygodni kombinacji clostilbegyt (50 - 100mg dziennie doustnie) + biogonadyl(2000j.m. co 2-3dni) potem można jeszcze (co mnie przyniosło dobre efekty) zażywać przez 15 dni tamoxifen (20mg\dzien jedna tabletka 10mg rano jedna wieczorem)

Niektórzy stosują po cyklu wyłącznie biogonadyl. To jedynie częściowe efekty, ponieważ biogonadyl pobudza jądra do produkcji testosteronu, lecz nie odblokowywuje przysadki mózgowej przez co normalna równowaga hormonalna nie może zostać przywrócona. Na dodatek w niektórych przypadkach sam biogonadyl może powodować zaostrzenie się ginekomastii, dlatego powinien być połączony ze środkiem wykazującym działanie antyestrogenne i jednocześnie zapewniające przywrócenie pełni funkcji przysadki mózgowej jak clostilbegyt lub tamoxifen.

2. Suplementy. Istnieją jak wiadomo suplementy które podnoszą poziom własnego testosteronu jak tribulus terrestris czy acetabolanII.
AcetabolanII jest niewątpliwie dobrym środkiem, ponieważ zawiera wszystkie najpotrzebniejsze minerały i witaminy naturalnie wspomagające wydzielanie hormonów płciowych. Nie stosowałem go, lecz skład pozwala stwierdzić, że to dobry suplement. Na szczególną uwagę zasługuje zawarta w porcji dawka cynku - 30mg co pokrywa zależnie od zródeł z jakimi się zetknąłem 200-300% dziennego zapotrzebowania na ten dość trudny do uzyskania z pożywienia pierwiastek.

3. Odżywianie i dobór witamin - odpowiedni dobór pokarmów także może wspomóc wydzielanie chormonów. Szczególną uwagę należy zwrócić na cynk (100g pestek dyni dziennie dostarczy 10mg tego pierwiastka. Dla porównania również bogata w cynk
cebula będzie zawierać 1,4mg cynku na 100g. Dobrymi zródłami cynku których jako wegetarianin nie stosuję są także ostrygi. Tłustych mięs należy unikać tak samo słodyczy.
Należy zwrócić uwagę na dostarczenie sobie selenu (orzechy, żółtko jaja) oraz witamin z grupy B szczególnie B6 które można uzyskać z drożdży piwnych(ale niestety nie z piwa)
oraz znów żółtka jaja. Tłuszcze roślinne dostarczą też witamin jak A czy E z których dla produkcji chormonów ważniejsza jest ta druga. Cennymi kompleksami wspomnianych
witamin i minerałów są też kiełki np. przenicy.
Olej z siemienia lnianego może też obniżyć poziom estrogenów (podobno średnio o ok. 34%)